17.01.2013 10:39
Księga Legend
Oto księga bohaterów legend i ostrych zakrętów
gdzie ci wielcy mali ludzi unikali wszelkich
błędów.
Treść dla innych bez znaczenia resztę chwyci
mocniej serce
teraz siadasz zacznij czytać zaciskając mocno
ręce.
Od poczęcia mały człowiek z wiekiem wybierana droga
wiara czyni tylko cuda gdy posiadasz cząstkę Boga.
Jeśli
nie wiesz o czym mówię nie usłyszysz tu zachęty
przeoczyłeś swą okazje w tej kolejce po talenty.
Dalej
rusza ten epizod jeden człowiek daje motyw
narodziny
pierwsze moto, w tle gorące państwo Włochy.
W genach
urodzony mistrzem, wystarczyło trochę serca
chłopak szybko
wystartował na swej drodze do zwycięstwa.
08 to nie numer,
pierwsze trofeum na lata
więc Gilera świętowała Marco został
mistrzem świata.
Tak jak w tańcu stawiał kroki, bo przegrani stali w
miejscu
bez wyścigów nie ma życia, nikt nie chciał by
żyć bez sensu.
Moto Gp królewska liga , klasa w sobie
, świat najlepszych
tu nieważne są pieniądze , ważne by
dojechać pierwszym.
Nadszedł ten feralny dzień, tor
Sepang Gp Malezji
Jeden zakręt czarne chmury wszyscy
do trybun podbiegli.
Chwila ciszy jak modlitwa, miała
zapobiec tej śmierci
Marco Simoncelli odszedł z teamu Hondy
do legendy.
Wiem że śmierć to nie przestroga ona tylko daje
myśleć
duża prędkość , zakręt ,prosta ,wtedy oko zacznie
błyszczeć.
Znasz to prawda ? tą iskierkę?
która z każdym
kilometrem daje obrót,
kręci serce.
Dziś ta księga bohaterów ma przypomnieć o
tej pasji która
każdego sezonu płomień w sercu nie
raz zgasi.
Są tam ludzie z wielkich torów , wielcy
ludzie z małych ulic
każdy nie jedną rzecz poświęcił by do
końca moto tulić.
Nie sztuką jest palić znicze , raz na rok
chwycić zadumę
wielcy bohaterzy życia są dziś wszędzie w
każdym tłumie.
Ludzie żyją własnym życiem , pasją
gonią swe marzenia
staraj się brać los w swe ręce lecz
tej księgi nie zapełniać
Archiwum
Kategorie
- Imprezy i zloty (8)
- Na wesoło (656)
- O moim motocyklu (1)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (3)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)