18.01.2013 17:42
Syndrom "Maliny"
Dobra ruszam z tematem który chciałem kiedyś opisać ale
wyleciał mi kompletnie z głowy.
Pewnie wiele osób
słyszało o wypadku "Maliny" z 24.09.2012 i tu cytat "Około godz.
18.45 dyżurny krośnieńskiej komendy został powiadomiony o wypadku
w miejscowości Czarnorzeki. Policjanci wstępnie ustalili, że
motocyklista na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem,
przewrócił się na jezdnię i zderzył się z jadącym fordem
transitem.
Niestety, pomimo wysiłku lekarzy, zmarł w drodze
do szpitala."
Sprawa bardzo przykra , zmarł chłopak
który kochał motocykle, nagrywał o nich dobre kawałki itd.
Z racji iż wiele osób go rozpoznawało, wieść o śmierci
chłopaka rozeszła się z hukiem. Słuchacze, przyjaciele i zwykli
motocykliści zjechali na pogrzeb by porzegnać go i oddać hołd
komuś, kto w każdej chwili swojego życia pokazywał jak ważna dla
niego jest ta pasja.
A później ? A później zaczął się istny
cyrk na kółkach.
Na portalu społecznościowym facebook
pełno zdjęć,opisów zjebanych [*] świeczek, od osób
które pierwszy raz w życiu o nim słyszały itd. Oczywiście
na śmierci chłopaka właściciele fanpegów zbierały tylko
żniwa w postaci użytkowników.Na portalu youtube oczywiście
"memoriały" i chyba z 5 piosenek o zmarłym motocykliście. Zanim
jednak jakiś baran skrytykuje mnie nie wiedząc o co mi chodzi ,
proszę żeby doczytać tekst dokońca. Wiem , zdaje sobie sprawe że
przyjaciele czy też osoby którymi nagrywał kawałki chciało
mu oddać cześć. Tak więc tą grupę ludzi jestem w stanie zrozumieć
i przychylam sie do tego co zrobili. Dlalej jednak ide w kierunku
"zjebów" bo inaczej ich nie da rady nazwać , całej gimbazy
i ludzi którzy śmierć chłopaka wykorzystali w jakikolwiek
inny sposób. Wiece co to jest dewotyzm ? Przeglądając
facebooka co chwile widze jak ktoś wrzuca zdjęcie chłopaka a
reszta debili przekazuje wyrazy współczucia (oczywiście
nawzajem sobie) no bo komu innemu ? Niektórzy chyba
zaczeli traktować go jak "Bożka" . Tak samo pamietam przeczytaną
rozmowe w której jakiś gościu zapytał a kto to ten
Malina?
Nagle wrzawa no jak to kur.... nie wiesz ??? Czy to
nie jest paranoja ?
Co roku na drogach ginie setki motocyklistów ,
waszych , moich lub naszych wspólnych znajomych ,ludzi w
jakiś sposób kojarzonych w większych gronach , czy też
zwykłe szare "myszki". Każdy wypadek czy śmierć daje do myślenia.
Ja też siedząc i słysząc że zginął jakiś chłopak którego
może mijałem setki raz na ulicy wyciągając lewą rękę w
góre , zawieszam się i myślę "kur.... szkoda chłopaka" .
Jeśli mam możliwość pojade na pogrzeb , zapalę świeczke zatrzymam
się i podumam. To chyba taki zwykły odruch nie wiem, może mnie
czasami to potrząśnie. Ale czy można robić z czyjejś śmierci małe
show ? Co to celebryta jakiś umarł ? W dzisiejszych czasach co
raz ciężej spotkać normalnych ludzi , sieć niektórym tak
zryła głowe że nawet psychiatra nie pomoże. Ale czy takie rzeczy
jak wstawianie zdjęć , świeczek , śpiewanie piosenek , szukanie
sposobu na zarobek na śmierci kogoś jest czymś normalnym ? Nie
oszukujmy się wiele osób wypromowało się na kawałkach na
granych ku pamięci "maliny" , wiele jakiś memoriałów
dało wiele otworzeń na youtube, wiele osób lubiące
fanpage później nawet o tym nie wiedząc trafiają jak
"pasza dla świń" na giełdę zwaną allegro. Nie jest to swoiste
łączenie się w bólu z rodzinami osób zmarłych.
Jeśli ludzie mieli by jaja to zapytali by czy mogą jakoś
pomóc, wesprzeć kogoś w trudnej sytuacji. Dalej czy
współczucie osoby która nie miała nic doczynienia z
osobą zmarłą, nie znała jej, nie słyszała o niej nigdy w życiu
może być szczere ? Myślę że nie ma sensu się dalej rozpisywać ,
bo i tak tylko niektórzy wiedzą o co chodzi i podzielą
moje opinie. Tym samym mam nadzieje że ŚP Mateusz nie
przewrócił się w grobie, bo słuchając czasem jego
kawałków myślę że nie dokońca byłby zachwycony z poczynań
ludzi którzy nazywają się jego "kolegami , znajomymi itd"
.
Komentarze : 6
Sorry za błędy .. Byłam na telku ..
Popieram Cie w stu % ....
Malina .. Ludzie większość kojarzy go po Piosenkach...
Ale czy wiedzą jak ma na imie na nazwisko ile miał lat ? Itp .. Nie.. Ale jeździł na scigu .. Boże to takie boskie.. ziomek jest zajebisty .. Sorry byl a zapale znicz w komentarzu.. KURWA CO TO MA BYĆ ??
Fani dobra .. Ale Prawdziwi Fani Kurwa Pojada ns cmentraz i postawią swieczke na grobie.. Pomodla sie. bądź pojadą na.miejsce wypadku oddając mu hołd.. Swieczka w kom na face czy chuj wie gdzie ... nic bie zdzialacie .. Pokazujecie jakimi Gimbusami jesteście! żałosne... Osobiście go nie znałam..
mam taką samą pasje jak on... tylko nie robie z niego Boga .. Ludzie ogar ... Okej .. Chujowo ze tak skończył
. Szkoda chłopaka bo był młody.. i miał plany na zycie.. ale jak czytam te pierdolone ploty .. to aż rzygac sie chce.. Szanuje Go ! i Mam Zamiar Na Scihaczu przejechać tą trasę na której on zginął.. oddam mu cześć .. zapale znicz na cmentarzu.. i pomodle sie.. Nie znam Go Ale hołd oddać mu mogę.. bo był jednym z nas.. pisząc nas mam na myśli Ludzi z tą Samą Pasją LwG ! Ogarnijcie Sie zjebusy ! a dla autota tego Szacun !
Może to przez jego kawałki wielu osobom-motocyklistą się podobają w tym i mi a swoje lata mam.
"Co to celebryta jakiś umarł ?"celebryta..gdyby to był jakiś tam Wojewódzki czy inna Doda to nawet bym nie pomyślał o nich sekundy.
Celebryta to słowo zalatuje wiochą...
Może niektórzy mają swoich fanów?a on miał jeszcze za życia.
W tym wieku zrobić coś z niczego bez udziału tv itp samemu to sukces za to go ceniłem nikt mnie nie zmuszał do słuchania jego piosenek.
Co do memoriałów itp sam takie tworzył.
Tak już czasem jest jak by nie nagrywał o moto nikt by nie "zauważył" jego śmierci.
Takie czasy internetu sama idea fb mi się nie podoba dana osoba ma 800 znajomych 500 nie widziała na oczy nigdy z pozostałej reszty utrzymuje kontakt z 30 osobami a dobrych przyjaciół
ma kilku...i to "lubię to" żal :)
ps.nie posiadam fb
To nie internetu wina, tacy są w większości ludzie. Wszystko to co opisałeś, jest sieciowym odpowiednikiem współczucia ofiarom wypadku drogowego, któremu trzeba się dokładnie "przyjrzeć", żeby było wiadomo komu i czego współczujemy...
"Nie miałem pojęcia ilu jest idiotów, do puki nie zajrzałem do internetu" - zagadka, kto to powiedział (ale bez zaglądania do Wikipedii)?
dużo prawdy jest w tym co napisałeś
Archiwum
Kategorie
- Imprezy i zloty (8)
- Na wesoło (656)
- O moim motocyklu (1)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (3)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)